Naszym sponsorem jest:

Aktualności

Nowe Centrum Chorób Serca we Wrocławiu.

We wrocławskim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym powstało Centrum Chorób Serca, które ma zapewnić pacjentom kompleksową opiekę kardiologiczną. Jedną z form takiej opieki jest oddział kardiologii jednego dnia, gdzie chory uzyska pomoc bez hospitalizacji.

 

Szef Centrum Chorób Serca USK prof. Piotr Ponikowski podkreśla, że centrum to nie tylko nowa struktura organizacyjna, ale też dodatkowa kadra specjalistów i przede wszystkim inna filozofia leczenia pacjenta z problemami kardiologicznymi.

„Mówiąc o diagnostyce, zaproponujemy zupełnie rewolucyjne podejście - w Polsce niewykorzystywane. Tworzymy oddział kardiologii jednego dnia. Większość chorych planowo przyjmowanych do szpitala nie będzie musiała być hotelowanych. To nowa koncepcja diagnostyki i pełne spektrum leczenia chorób serca. Włączając w to tansplantacje i mechaniczne wspomaganie krążenia” - powiedział prof. Ponikowski.

Jak podano w strukturze Centrum Chorób Serca znalazło się pięć jednostek: Kliniki Chirurgii Serca z poddziałem torakochirurgii kierowana przez prof. Marka Jasińskiego, Kliniki Kardiologii kierowana przez prof. Andrzeja Mysiaka, Klinika Chorób Serca kierowana przez prof. Krzysztofa Reczucha, Zakład Obrazowania Chorób Serca (prof. Wojciech Kosmala) i Zakład Badań Klinicznych Chorób Układu Krążenia (dr Joanna Szachniewicz).

Ponikowski podkreślił, że celem jest zarówno kompleksowe leczenie na „najwyższym światowym poziomie” jak i prowadzenie zajęć dydaktycznych - zarówno dla studentów, jak i kształcenia podyplomowego lekarzy oraz rozwijanie badań naukowych i klinicznych.

„I ostatni element, o którym mało się mówi, to polskie innowacje i komercjalizacja tych innowacji. A to jest możliwe. Będziemy współpracować z Politechniką Wrocławską. Wpisujemy się w ten sposób w pewien program rządu, który stawia na tego typu rozwiązania” - powiedział Ponikowski.

Prof. Marek Jasiński podkreślił, że nowoczesna kardiochirurgia i kardiologia to dyscypliny, które przenikają się do tego stopnia, że wybór optymalnej metody leczenia pacjenta „leży gdzieś pomiędzy”.

„Coraz rzadziej mówimy o izolowanych procedurach, które leżą po jednej czy drugiej stronie. Bardzo wiele jest jednostek chorobowych, które wymagają spojrzenia szerszego. Z jednej strony jakie są opcje zarówno po stronie małoinwazyjnej, czego surogatem jest kardiologia inwazyjna, a z drugiej strony kardiochirurgia. I rozwiązania pośrednie to jest przyszłość” - powiedział prof. Jezierski.

Dodał, że współpraca w ramach centrum służy optymalnej terapii dla pacjenta oraz będzie pomocna nie tylko w jak najszybszym przygotowaniu chorego do niej, ale również w późniejszej obserwacji „za pomocą odpowiedniego poziomu obrazowania serca”.

autor: Roman Skiba
naukawpolsce.pap.pl

Oferta partnetów Fundacji: